🌀 Piwo Lej Barmanie Piwo Lej Tekst
Buy KODAK Ultra Mini Portable Projector | HD LED DLP Rechargeable Pico Projector - 100” Display - Includes Soft Case: Video Projectors - Amazon.com FREE DELIVERY possible on eligible purchases
Swojska scena walki z mieczami świetlnymi. Zaskakujące zwroty akcji, niesamowity pokaz umiejętności walki bronią białą i traktor znikąd. To trzeba zobaczyć!
AAXA LED Pico+ Mini Projector with 2 Hour Battery, Wireless Mirroring, Mini-HDMI, Onboard Media Player & Speakers, 3.5mm Aux Out, Micro SD/USB Readers, Pocket Size Portable Movie Projector (Renewed) $12499. New Price: $149.00. FREE delivery.
Connect VDD / VCC to 3V3 on the Pico (Red wire). 3. Connect SCK / SCL to I2C0 SCL (GP1, Physical pin 2, Orange wire). 4. Connect SDA to I2C0 SDA (GP0, Physical pin 1, Yellow wire). 5. Connect your
Re: 037 Powóz zajechał. Bardzo dobry odcinek. Ferdek udający arystokratę wymiatał. Waldek także super jak się tym przejął i jak szedł się przebierać w dresik do kibla, a menda Paździoch kazał mu wyszorować kibel. Dobre było jak Ferdek ćwiczył wchodzenie do powozu na Paździochu. No i świetne zakończenie "Gównowoź zajechał".
The Raspberry Pi Foundation provides a script which downloads and installs the SDK and Visual Studio Code when using a Raspberry Pi or Pi 400. The complete installation consumes about 2.5GB of storage. Open Terminal by the clicking prompt icon in the top border of the desktop. Check your SD card has enough space available.
Maker Pi Pico is a certified Powered by Raspberry Pi product.. Photo credit: Kevin J. Walters Be Part of Our Growing Raspberry Pi Education Community! Maker Pi Pico and Maker Pi Pico Base incorporate the most wanted Reset button for the Raspberry Pi Pico or Pico W and gives you access to all GPIO pins on two 20 ways pin-headers, with clear labels.
@MarianoaItaliano: Piwo lej- Piwo lej Barmanie, piwo lej +: MarianoaItaliano, PtactwaWiele +3 innych. udostępnij . Link . MarianoaItaliano 3 lata temu +1
Learn how to make a simple LED blink program for the Raspberry Pi Pico, a low-cost microcontroller board with flexible digital interfaces. The blink.c file contains the source code and comments to help you understand the basics of GPIO manipulation and timing functions.
mj4IyT. --> Archiwum Forum tbii [ Junior ] jest tu jakiś barman? jakie piwo leją nam w barach? Nurtuje mnie pytanie o piwo rozlewane w różnego rodzaju barach, pubach czy klubach. Czy jak kupuję piwo lane dajmy na to Zywca to czy nie rozni sie ono niczym od tego piwa sprzedawanego w puszcze czy butelce? Jak wyglada praktyka polskich barow, czy piwa sa rozcienczane woda? czy kuupujac zywca za 6zl dostaje ksiaza lub jakies piwo typu noname? [2] mr 45 [ Hero of the Wastelands ] Zależy od baru - w jednym dostaniesz czystego browara, w innym 90% będzie stanowiła woda Didier z Rivii [ life 4 sound ] ja kiedys slyszalem ze tak ogolnie to rozcięczenie piwa, które do wiekszosci barów dostarczane jest w kegach to wcale nie jest prosta sprawa i duzo roboty z tym, a to ze nieraz czuje się ze z piwem cos jest "nie tak" wynika z wielu innych czynników, między innymi z tego czy ktoś czasem nie umył pokali jakimś detergentem, albo od tego jak czysty jest w środku "dystrybutor" itp ile w tym prawdy, nie wiem ;) coś więcej na ten temat pewnie napisz yasiu :) Gangstah [ Masz bober? ] Tam gdzie maja awarie i czesto sama piana leci, zazwyczaj rozrabiaja z woda :) Bo czemu mialoby sie psuc :) Scatterhead [ P ] Tam gdzie maja awarie i czesto sama piana leci, zazwyczaj rozrabiaja z woda :) Bo czemu mialoby sie psuc :) Uwaga pytanie za 100 punktów: a co się dzieje, jak się skończy w beczce piwo? a) przylatuje wróżka basia i napełnia beczułkę b) leje się piana c) conrado moreno wieżdza do baru na skuterze i ląduje na podłodze [6] Jeremy Clarkson [ Prezenter ] C :) Blaster85 [ The Truth Is Out There ] Podobno sami producenci piwa wypuszczaja piwo w roznych kategoriach, najgorsze trafia na festyny/koncerty, lepsze w beczkach do pubow, a najlepsze laduje w butelkach. Bodokan [ Starszy od węgla ] Trzeba też zwracać uwagę, gdzie myje się kufle/szklanki i czy od razu barman nie nalewa po takim "myciu" piwa z kurka ;-) Coś o tym wiem ... yasiu [ Legend ] didier :D a więc tak... z laniem wody do piwa się nie spotkałem, podobno jest to trudne i tak jak mówię, sam na oczy nie widziałem, od nikogo nie słyszałem. niemniej nagminną praktyką jest podłączanie do kranu z którego niby leje się żywca jakiegoś najtańszego piwa - i to jest głównie przyczyna dupnego smaku piwa w knajpach. inna to brudna instalacja ewentualnie źle wyczyszczone kegi. piana to rzecz zależna często od pojedynczych kegów - wystarczy trochę wyrobiona głowica, do obiegu dostaje się powietrze i piwo przy laniu się pieni. są też gatunki piwa które przy laniu się pienią. może to być też spowodowane za słabym chłodzeniem. w końcu może też oznaczać to koniec gazu w butli, a nie zawsze chce się takiemu barmanowi lecieć po nową butlę która raz że ciężka, dwa, niewygodnie się podłącza. o tym co pisze blaster słyszałem, ale nigdy w ofercie żadnej hurtowni nie widziałem np. Warki kategorii A B i C bodokan - ano, źle wypłukana szklanka i już lipa z piwa. scatterhead - jest jeszcze jedna opcja d) barman którego zdenerwował klient czuje zbliżający się koniec beczki, kieruje wylot szklanki w stronę klienta i na sam koniec beczki sprężone powietrze wydmuchuje pianę prosto w stronę delikwenta :D Didier z Rivii [ life 4 sound ] yasiu --> miałeś kiedyś sytuacje D? ;) ja jeszcze przypadkiem natknąłem się na taka opinie: Nie rozcieńcza się piwa bo nie ma sensu ryzykować kary dla bardzo marnego zysku. Producent z którym podpisana jest umowa i który dostarcza piwo zazwyczaj umieszcza w umowie specjalny punkt zakazujący tego typu praktyk bo wiąże się to ze swoistą reklamą jego produktu. Kegów, które przychodzą do danego baru nie da się otworzyć. Jedyne co się da z nimi zrobić to podłączyć do nalewaka i to wszystko!! Jedynym możliwym sposobem na rozcieńczenie piwa wodą jest dolanie wody do kufla w którym jest piwo lub odwrotnie piwa do kufla lub pokala w którym jest już woda. I teraz najważniejsze. Dlaczego piwo smakuje jak rozwodnione? Ponieważ piwo w kegach nie jest gazowane. Piwo "z kija" łączy się z gazem przez samym nalaniem (jedna linia prowadzi piwo z kega, a druga gaz ze specjalnej butli) i po prostu "nie przeszło" tym gazem tak jak to się ma w przypadku piwa butelkowanego ze sklepów. Stąd te WRAŻENIE rozwodnienia. Bodokan [ Starszy od węgla ] yasiu ---> co Ty powiesz? :-) Po czterech piwach możesz lać kolesiowi wszystko, szczególnie w taniej knajpie. Wiem, bo lałem piwo czasami w takich spelunkach. Czasem nawet nie trzeba czterech - ważne, w jakim miejscu było miejsce do płukania kufli/szklanek. Co prawda były to lata 80/90, ale nie sądzę, żeby pod względem coś się zmieniło specjalnie, niestety. Wystarczy zrobić mały eksperyment - pijesz w wybranej knajpie 10 piw z kurka, a za tydzień 10 tej samej marki z butelki. Przy założeniu, że przed eksperymentem podobnie jemy i śpimy. Założę się, że różnica będzie duża :-) I to był nakaz szefa lokalu, a nie chęć zysku. Podejrzewam, że teraz też to jest powszechnie praktykowane. yasiu [ Legend ] nie rozumiem psa - nakazem było niepłukanie szklanek? :) Bodokan [ Starszy od węgla ] nakazem było zostawianie trochę wody, po płukaniu przecież to stary numer, we wszelakich "lejkach" yasiu [ Legend ] heh... u mnie raz że nie ma takiego nakazu - raczej na siebie krzyczymy za źle wypłukane szklanki - a dwa, że suszą się dnem do góry, więc nic by to nie dało - nie wiem jak w większych knajpach, w pubach raczej patrzę barmanom na ręce i też nie uświadczyłem :) Bodokan [ Starszy od węgla ] yasiu ---> przecież napisałem, że to było w latach 80/90 i żeby zwracać uwagę, gdzie się myje kufle /szklanki - czasy się trochę zmieniły, ale oszustwa pewnie też - ale ja już nie rozlewam piwa ;-) Vegetan [ Bździągw ] Nie wiem gdzie Wy pijecie, ale u nas szklanki są na widoku i barmani przed oczami biorą czyste szklanki i leją piwo do nich. Jak z kłamaniem na marcie piwa nie wiem, lepiej w niepewnych pubach wziąć butelkowe (zazwyczaj ta sama cena lub niewielka różnica). Bo np. w takiej Piwiarni Warki nie podmienią beczki z głównym piwem. Behemoth [ Rrrooaarrr ] Różni się tym, że jak w barze siedzę to wypiję dziesięć piw i jeszcze mam ochotę, a ze znajomymi w plenerze czy na prywatce (nawet tymi po drugiej stronie lustra) kilka piweczek to maksimum. Bodokan [ Starszy od węgla ] No, właśnie - kiedyś pobiłem swój rekord w piciu piwa razem z kuzynem z Zakopanego - w połowie lat 80-tych w takiej knajpce nad Wisłą w Wawie. Wypiliśmy po 20 kufli na głowę przez 4 godziny i wróciliśmy - co podkreślam - do domu. Fakt, że nie daleko było. Ale o co chodzi - w życiu bym nie wypił 20 butelek piwa w ciągu 4 godzin, nawet jak byłem później na odżywkach i ważyłem 110-115 kilo. I chyba wszystko jasne ;-) graf_0 [ Nożownik ] Ja jestem przekonany że piwo z kija i piwo z butelki to dwa różne produkty. Wiele razy było tak że po 4-5 piwach w barze żołądek i jelita doskwierały mi cały dzień. Po tej samej ilości wypitej w domu z butelek następnego dnia czułem się zupełnie normalnie. Ale trzeba by jeszcze przeprowadzić podwójnie ślepą próbę - wziąć w jednym barze piwo z kija i z butelki i zgadywać której jest które. To jest naukowe podejście. Próbę trzeba powtarzać wielokrotnie :D golmann [ Generaďż˝ ] Piwa z kegów browary robią na ilość przez co nie raz są słabe. Barman nie może dolać wody do piwa ponieważ kegi s takzrobione Piwa z puszki/butli są dobre bo browary tu już są na jakość robione Mam ojca który ma 3 bary więc wiem co nieco. Bać się możesz o to czy ci wody do kieliszka wódki nie doleją HumanGhost [ Senator ] To już nie te czasy, że rozwadniali piwo. Beczki są zabezpieczane i można je tylko opróżnić. Samemu do nich nic nie nalejesz a wylejesz z nich tylko po podłączeniu do sprzętu. Prędzej cię barman oszuka na ilości wódki wlewanej do kieliszka. Jest taka fajna sztuczka, że przykleja się na dnie literówki monetę albo inny krążek i dopiero z literówki przelewa wódkę do kieliszka. Oszczędność na jednym kieliszku mała, ale po przemnożeniu tego przez ilość kieliszków co noc wypijaną w knajpie to juz spora róznica jest. Vegetan [ Bździągw ] Chyba literatka :P LooZ^ [ intermarum ] Teorie niektorzy maja dobre :) Ale tak jak pisza inni, prawda jest banalna: 1) kegi sa zamykane, nie da sie do nich nic dolac 2) technologia produkcji kega jest inna niz piwa w butelkach wiec i smak inny 3) czasem mozna trafic na tansze odmiany tego samego piwa, sprzedawane w promocyjcnych cenach, ale nie sa to cykliczne produkcje, a jedynie pojedyncze "strzaly".. Nie wiem, zwalona produkcja czy cos? jasonxxx [ Szeryf ] Faktem jest, że w knajpie 8-10 piw to raczej standard i normalnie się wraca do domu. No i kac zdecydowanie jest większy, trudno mi powiedzieć czy jest to spowodowane kiepskim piwem czy raczej skutkiem przebywania w zadymionym pomieszczeniu... Snakepit [ aka Hohner ] No i kac zdecydowanie jest większy i wlasnie przez to sie zniechecilem do browarów :/ pare wypadów do pubów a rano taki ból głowy że oczy wysadza a i stolec do drzwi puka niemiłosiernie... $Respect$ [ chłopak z pokoju 309 ] W średniowieczu rozcieńczanie piwa to był grzech śmiertelny Tlaocetl [ cel uświęca środki ] Od bardzo dawna nie zamawiam piwa z kija, wolę nie pić w ogóle. Zdarzyło mi się zwymiotować po 2 piwach z kija, albo mieć uczucie jakbym pił zimne ścieki. [28] legrooch [ MPO Squad Member ] Hohner ==> To nei stolec, a kacownik :> gacek [ FISHKI dot NET ] Tlaocetl >>> prawdopodobnie trafiłes na źle wypłukane kufle legrooch >> rzekłbym nawet kac kupa. Wtedy to jest faza świstaka, wiesz jak świstach wychyla główke ze swojej norki Jeżeli w takiej knajpie powiedzmy nad morzem jest piwo z nalewaka i z butelki tej samej marki, butelkowe jest zawsze droższe Njagorsze to jak dostaniesz chrzczona wódeczkę, po ostatni weekendzie dostaliśmy taka lewizne w knajpie że rano myślałem że mi czołg po głowie przejechał. Ale dwa apapy i piwo i po bólu. stanson >>> kac po przebywaniu w zadymionym pomieszczeniu tez jest niemiłosierny. Tak samo jak kac palacz i niepalącego Bllazer [ Pretorianin ] Pracowałem jako barman tylko trzy lata,mam swoją opinię na temat piwa sprzedawanego w dużych dyskotekach,wał jest ale nie przez dolanie wody tylko przez niższą jakość piwa,tak jak wcześniej w jednym z postów,ponadto należy zwrócić uwagę na schłodzenie piwa,jeśli jest mocno zmrożone że cięzko się pije a nawet nie smakuje to wał jest na 100%,do wyboru były trzy gatunki piwa Zywiec,Specjal,Warka,w trzech różnych cenach,a piwo jedno -jedynie tak zmrozone że nie było róznicy smaku,w zasadzie podawano je w firmowych szklankach które je, ,,odróżniało''.owszem był czasem prawdziwy żywiec ale częściej kupowano te o jakośc piwa w kegach trzeba by było zapytać kogoś kto pracował w browarze jak to jest z tymi gatunkami o niższej dodam że jak ktoś wspomina o kontroli jakości i jakimś ryzyku to przypominam o powszechnym niejest czymś niezwykłym w świecie dyskotek knajp haraczy,mafiozów,gangsterów itp. [31] Herr Pietrus [ Gnusny Leniwiec ] I teraz juz rozumiem, dlaczego nigdy nie lubiłem i nie lubie piwa. Nawet butelkowego. Po prostu los mnie ustrzegł przed takimi dylematami... Szzczęśliwym jestem człowiekiem! yasiu [ Legend ] dziś zdarzyła się wpadka... cały keg warki bez gazu. trzy zwroty od klientów i beczka na bok - do wymiany. © 2000-2022 GRY-OnLine
Matt Ferdynand Kiepski Posty: 977 Rejestracja: 2012-02-12, 17:13 Sami swoi Jest to opowieść o zwaśnionych rodach Pawlaków i Kargulów. Przed wojną Kargul zaorał Pawlaków pole na trzy palce, co spowodowało, że spłonęły dwie stodoły, polała się krew i Jaśko Pawlak, uciekając przed karą za pocięcie kosą Kargula, musiał wyemigrować do Ameryki. Jednak spór dwóch rodzin dalej trwa. Co sądzicie o tym filmie, bo według mnie on jest przezabawny. Występuje w nim wiele śmiesznych sytuacji z którym można się najlepsze jest to ,że Pawlak próbuje uprzykrzyć życie Kargulowi ,a Kargul Pawlakowi. Maximus90 Re: Sami swoi Post autor: Maximus90 » 2012-03-27, 22:25 CHyba każdy oglądał, ja ze swojej strony polece fragment jak na płoci na wzajem niszczyli sobie rózne rzeczy, prezjęcie kota i 'pomóc Ci ? Nie trzeba! No to Ci pomoge!' Johnny Cage Ferdynand Kiepski Posty: 3094 Rejestracja: 2011-02-02, 18:08 Re: Sami swoi Post autor: Johnny Cage » 2012-03-29, 18:25 Kapitalny film, najlepszy z całej trylogii Chęcińskiego. Sceny, teksty, ze klękajcie narody. A Pawlak wystarczy, że się przez podwórko przejdzie, nie musi nic mówić. Cały film znam na pamięć, teksty niekiedy wykorzystuję w swoim życiu. Cudo kinematografii polskiej. WWEF Halinka Posty: 134 Rejestracja: 2011-03-22, 11:43 Re: Sami swoi Post autor: WWEF » 2012-04-02, 11:31 W oryginale reżyserem miał być Bohdan Poręba ale Zespoły Filmowe odebrały mu jego scenariusz i dali Chęcińskiemu I cały czas składałem w Zespołach Filmowych scenariusze, które akceptowano, ale potem oddawano do kręcenia innym. Nie dajecie mi zrobić poważnej fabuły - myślę sobie - to może dacie zrobić komedię. W radiu leciało słuchowisko Andrzeja Mularczyka o Kargulu i Pawlaku, bardzo zabawne. Mularczyk przerobił je na scenariusz filmowy. Miałem to kręcić. Tytuł brzmiał "Sami swoi" i bardzo liczyłem na ten film. Czy Kargula zagrałby Filipski? - Nie sądzę, ale pewnie w jakiejś roli bym go obsadził. Ale w końcu film zrobił Sylwester Chęciński, zresztą znakomicie. Żałuję, że nie ja, bo ciągle opowiadają, że nie mam poczucia humoru, a tak by przestali. W każdym razie w "stanie gotowości" dotrwałem do marca 1968 roku. Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju! - Stefan Kisielewski Mati1996 Waldek Posty: 379 Rejestracja: 2011-12-20, 20:20 Lokalizacja: z Oleśnicy Re: Sami swoi Post autor: Mati1996 » 2012-04-05, 22:27 Świetny film, dobre było jak tłukli te garnki i darli koszule, na co żony: - Czyś ty zdurniał stary, gdzie ta tera takie garnki kupię ? - Hehee. - Nowiuśkie koszule. '' Jak dotąd, postęp wmawia nam, że ciemność to wyłącznie ćmiący światło przesąd. Ale to nieprawda. Zawsze będzie rozpanoszone w ciemności Zło. I oby zawsze Wiedźmini pojawiali się tam, gdzie właśnie są potrzebni. '' Władysław Ferdynand Kiepski Posty: 1154 Rejestracja: 2010-11-25, 15:44 Re: Sami swoi Post autor: Władysław » 2012-05-06, 20:28 Uwielbiam ten film, zresztą jak i całą trylogię. Genialna gra aktorska, wspaniali aktorzy, oraz przede wszystkim prawdziwy humor Najlepsze sceny? No to, jak wybierali się do sądu (Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie) , wspomniane wyżej ''No to ci pomogę'', albo jak Pawlak i Witia odminowywali pole Na polu stał czołg o numerze taktycznym 102, nawiązanie do Czterech Pancernych Piwo lej, piwo lej barmanie piwo lej, pamiętaj o pianie, równo lej, albowiem ja pragnienie mam. gafik3 Ferdynand Kiepski Posty: 3706 Rejestracja: 2011-02-21, 00:43 Lokalizacja: Ćwiartki 3/4 Re: Sami swoi Post autor: gafik3 » 2012-05-11, 13:40 Niby ma to miano klasyki, a jednak mnie nie przekonuje. Może jestem według was nienormalny, ale mnie nie bawi taki humor. Wole obejrzeć sobie Killera, albo Chłopaki nie płaczą. Sami swoi tak jak reszta tych starych filmów do mnie nie przemawia. A może po prostu jestem zbyt nowoczesny? W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem Władysław Ferdynand Kiepski Posty: 1154 Rejestracja: 2010-11-25, 15:44 Re: Sami swoi Post autor: Władysław » 2012-05-11, 16:28 gafik3, to ile masz lat ? Czyżbym był jakimś wyjątkiem ? Piwo lej, piwo lej barmanie piwo lej, pamiętaj o pianie, równo lej, albowiem ja pragnienie mam. Marciosss ZBANOWANY Posty: 1434 Rejestracja: 2012-02-26, 15:22 Re: Sami swoi Post autor: Marciosss » 2012-05-11, 16:28 Johnny Cage pisze:gafik3 pisze:A może po prostu jestem zbyt nowoczesny? Raczej za młody Ja mam 16 lat i cała trylogia sami swoi mi się bardzo podobała, najbardziej dialog. -Witia, wierzchem jedzie -Gdzie na kocie? I jeszcze z Niema Mocnych ta akcja z podrabianym dzikiem. Lub Kochaj albo rzuć -Wynoś ty mnie się tu zaraz z mojej Ameryki -A odkąd ona twoja? Ostatnio zmieniony 2012-05-11, 16:31 przez Marciosss, łącznie zmieniany 1 raz. Władysław Ferdynand Kiepski Posty: 1154 Rejestracja: 2010-11-25, 15:44 Re: Sami swoi Post autor: Władysław » 2012-05-11, 16:32 Miło popatrzeć na młodą Annę Dymnę w drugiej i trzeciej części Boziu kochana, piękna dziewczyna. Piwo lej, piwo lej barmanie piwo lej, pamiętaj o pianie, równo lej, albowiem ja pragnienie mam. Johnny Cage Ferdynand Kiepski Posty: 3094 Rejestracja: 2011-02-02, 18:08 Re: Sami swoi Post autor: Johnny Cage » 2012-05-11, 16:34 Marciosss pisze:-Witia, wierzchem jedzie -Gdzie na kocie? - Wicia wierzchem jedzie. - Nie może być. Na kocie? monterr07 pisze:Boziu kochana, piękna dziewczyna. Była Władysław Ferdynand Kiepski Posty: 1154 Rejestracja: 2010-11-25, 15:44 Re: Sami swoi Post autor: Władysław » 2012-05-11, 16:39 No i chyba najbardziej kultowy tekst - Kargul, podejdź no do płota Piwo lej, piwo lej barmanie piwo lej, pamiętaj o pianie, równo lej, albowiem ja pragnienie mam. Johnny Cage Ferdynand Kiepski Posty: 3094 Rejestracja: 2011-02-02, 18:08 Re: Sami swoi Post autor: Johnny Cage » 2012-05-11, 16:49 Ablo: - zabij, nie pojmę (Kazimierz Pawlak) - zbiesił się, czy weselnej brymuchy pokosztował? (Kazimierz Pawlak) - jego nie można puszczać między ludzi (Władysław Kargul) - był czas przywyknąć (matka Kazimierza Pawlaka) - czekaj, jest u mnie kosa. Teraz tu już Twój barani, kargulowy łeb zleci i wiele innych Paździoch96 Ferdynand Kiepski Posty: 1423 Rejestracja: 2012-06-09, 16:52 Re: Sami swoi Post autor: Paździoch96 » 2012-08-01, 14:11 Z tego filmu śmiały się, śmieją i pewnie jeszcze długo będą się śmiały całe pokolenia Polaków. Kultowy film, jeden z tych które trzeba obejrzeć. Polecam! Władysław Ferdynand Kiepski Posty: 1154 Rejestracja: 2010-11-25, 15:44 Re: Sami swoi Post autor: Władysław » 2013-07-11, 12:34 Ostatnio była okazja obejrzeć wersję czarno-białą i to właśnie ta mi bardziej przypadła do gustu. Jeżeli będę miał do wyboru oryginał, lub kolorową wersję, to wybiorę tą pierwszą Bardziej klimatycznie. Jak w wielu filmach - szczególnie polskich - zwracam uwagę na muzykę. Ta ze samych swoich jest bardzo ładna, podoba mi się Ta, która otwiera film jest bardzo charakterystyczna I tak aporo - czy tylko mi muzyka, która gra w scenie gdy Jadźka i Witia zaglądają do studni (z bliska to ty masz ze 3 lata więcej) kojarzy się z muzyką z Muminków? Piwo lej, piwo lej barmanie piwo lej, pamiętaj o pianie, równo lej, albowiem ja pragnienie mam. Kizior Typer Sezonu Posty: 10513 Rejestracja: 2011-09-01, 23:57 Lokalizacja: Srombork Re: Sami swoi Post autor: Kizior » 2014-01-01, 21:41 Właśnie leci i niech się Yoka uczy polskiej kultury. "Twojego by do ręki nie wziął !" "Za to jedno masz u mnie pięć" - Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna ! - Ale kto pana wyżarł ? - Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane... - To u pana też byli ? pollen99 Ferdynand Kiepski Posty: 2646 Rejestracja: 2011-09-23, 10:13 Re: Sami swoi Post autor: pollen99 » 2014-01-02, 17:29 Albo tekst p. Kotysa: "Rower poniemiecki, a kot z miasta Łodzi pochodzi" Kizior Typer Sezonu Posty: 10513 Rejestracja: 2011-09-01, 23:57 Lokalizacja: Srombork
*** Browarsong *** (Tekst zaczerpnięty z polskiej lokazlizacji gry) Piwo, piwo, piwo, pyszne z pianką piwo, piwo. Dawno, dawno temu, w historii daleko, gdy do picia było, chyba tylko mleko. Żył raz sobie człowiek, co zwał się Jasiek Kiep I stworzył cudowny, chmielowy napój, po którym szumiał łeb. Hej! To pewnie był uczony, co rozum miał za stu. I zawsze wielkie, dzięki będziem składać mu. Popatrzcie, co nam dał, dał szczęścia nam paliwo. Niech żyje nam nasz Jasiek Kiep, który wynalazł piwo piwo, piwo, pyszne z pianką piwo, piwo. Dębowy Bęben, Trowi Pub, a także Szczur Pijany, jednego możesz być pewien, tam browar Jaśka jest lany. Więc chłopcy i dziewczęta o jedenastej dajcie STOP I Jaśka wspominajcie, bo fajny był to chłop. Raz, Dwa, Trzy, Cztery, Pięć... Hej! To pewnie był uczony, co rozum miał za stu. I zawsze wielkie dzięki będziem składać mu. Popatrzcie co nam dał, dał szczęścia nam paliwo. Niech żyje nam nasz Jasiek Kiep, który wynalazł piwo piwo, piwo, pyszne z pianką piwo, piwo. Zamieszaj w beczce słodu i chmielu sypnij w połowie, od tego smarowania rozjaśni ci się w głowie. Czterdzieści kufli dziennie zabije każdy ból, a koszt to osiem pensów i podatku pensa pół. Raz, Dwa, Trzy, Cztery, Pięć... Hej! To pewnie był uczony, co rozum miał za stu. I zawsze wielkie dzięki będziem składać mu. Popatrzcie co nam dał, dał szczęścia nam paliwo. Niech żyje nam nasz Jasiek Kiep, który wynalazł piwo piwo, piwo, pyszne z pianką piwo, piwo. Niech Żyje Jasiek Kiep! (uderzenie kufli)Serwis w tym cała redakcja, nie ponosi odpowiedzialności za treść tłumaczenia piosenki Beer song - The Bard's Tale . W przypadku naruszenia jakiś praw, prosimy o kontakt.
piwo lej barmanie piwo lej tekst