🌌 Nowy Jork W Dwa Tygodnie

Nowy Jork ( wymawiane w języku angielskim : / n u j ɔ ɹ k /), oficjalnie nazwany City of New York, znany również przez nazw i skrótów w Nowym Jorku lub NYC (aby uniknąć nieporozumień z Nowego Jorku), którego najbardziej słynny pseudonim to the Big Apple ( „Big Apple”), jest największym miastem w Stanach Zjednoczonych pod względem liczby ludności i jednym z najważniejszych To tymczasowa Rada Ministrów z terminem ważności dwa tygodnie. Oczywistym jest brak otrzymania wotum zaufania - powiedział w poniedziałek PAP poseł Konfederacji Witold Tumanowicz, odnosząc W rządzie na dwa tygodnie. Teraz znalazł się w nowym rządzie Mateusza Morawieckiego jako minister ds. zagranicznych. Będzie sprawował tę funkcję dwa tygodnie, bo rząd PiS nie ma szans na zdobycie większości w Sejmie. 11 grudnia, gdy Morawiecki wygłosi exposé i PiS przegra głosowanie, jego kariera na tym stanowisku się zakończy. Lotnisko Newark-Liberty Nowy Jork (EWR) Jednym z najprostszych połączeń między centrum Nowego Jorku a lotniskiem EWR jest kolej AirTrain, która kursuje regularnie przez całą dobę do centrum miasta pomiędzy stacją na terenie lotniska a przystankiem New York Penn Station znajdującym się na Manhattanie. Spider-Man 2 na dobry sen. Dzieeeń dobry, Nowy Jorku! Chociaż, dla kogo dobry, dla tego dobry. Słuchacze z polskiego oddziału PlayStation poprosili mnie o ponowne przyjrzenie się sprawie samozwańczych bohaterów, którzy chyba naczytali się za dużo komiksów, ponieważ ubzdurali sobie, że przebierając się za pająki, mogą bezkarnie latać po naszym pięknym niebie, strasząc nas Przesiadka, day off na campie lub po prostu ochota na spacer po Nowym Jorku.. Tym wpisem chcemy Was przekonać, że nie trzeba mieć całej kieszeni dolarów, żeby spędzić czas w Nowym Jorku i zobaczyć naprawdę spory kawałek miasta. Poniżej przedstawiamy Wam nasz plan na 1-dniowy wypad do Nowego Jorku, p Wrzesień. Pierwszy poniedziałek września to w USA Święto Pracy. Tego dnia oficjalnie świętuje się też koniec lata. Wrzesień jest jeszcze ciepły, ale noce bywają już chłodne. Możesz jednak zwiedzić Nowy Jork w czasie pięknej pogody bez częstych w lecie tłumów turystów. Średnia temperatur: 25 / 16 °C. Październik. Nowy Jork: Pożar butiku Tiffany & Co. / Getty Images Pożar w pobliżu nowo wyremontowanego flagowego sklepu Tiffany & Co. spowodował paraliż na ulicach Nowego Jorku. Ikoniczny sklep musiał zostać zamknięty zaledwie dwa miesiące od otwarcia. Specjalnie dla Was przygotowałam trzydniowy plan zwiedzania tego inspirującego miasta. Dowiecie się z niego gdzie zjeść oraz co zobaczyć w Nowym Jorku w 3 dni. W tym poście opisuję 1 dzień, a pozostałe 2 dni znajdziecie w osobnych postach ( klik, klik ). Mam nadzieję, że zainspirują Was one do kolejnej podróży. ABq4mM. Nie mogę uwierzyć, że znowu tutaj jestem! Jak już pewnie wiecie z mojego Instagrama i Facebooka, od kilku dni zwiedzam Nowy Jork, dokąd przyjechałam na zaproszenie marki Lufthansa, której jestem ogromnie wdzięczna za powierzone mi zaufanie kolejny już raz. W ramach projektu #moretoexplore, chcę Wam pokazać, że oprócz Manhattanu i samego kultowego Nowego Jorku, warto zwiedzić też miejsca i atrakcje znajdujące się w pobliżu Nowego Jorku. Ale zanim zabiorę Was do Filadelfii, Atlantic City czy słynnych The Hamptons, opiszę najciekawsze według mnie atrakcje, które będąc w Nowym Jorku, trzeba koniecznie zobaczyć. Nowy Jork w trzy dni – co warto zobaczyć To moje druga wizyta w Nowym Jorku, więc dokładnie wiedziałam, w które miejsca chcę wrócić, a które chcę koniecznie zobaczyć po raz pierwszy. Dzięki temu moje rekomendacje, którymi się z Wami dzielę w dzisiejszym artykule są naprawdę dobrze przemyślane i sprawdzone. Zwiedzanie Nowego Jorku w trzy dni na pewno nie należy do najłatwiejszych, ale przy szybkim tempie i bez zbędnych przystanków, jest to jak najbardziej do zrobienia. Shall we start?:) Oto najciekawsze miejsca do zwiedzania w Nowym Jorku. … CENTRAL PARK Central Park to niewątpliwie pierwsze miejsce, które przychodzi mi na myśl w kontekście Nowego Jorku. To chyb najsłynniejszy park świata, prawdziwa oaza zieleni znajdująca się po środku betonowej dżungli. Park jest ogromny i naprawdę imponujący. Znajdziemy w nim wiele atrakcji, zabytków, zbiorników wodnych i mnóstwo opcji na spędzanie wolnego czasu – to idealne miejsce na spacer czy piknik. Chyba nie ma osoby, która nie znałaby Central Parku chociażby z filmów, których nakręcono tu naprawdę mnóstwo. Miejsce zdecydowanie godne odwiedzenia, szczególnie, że znajduje się w centralnej części Manhattanu. Fajną opcją zwiedzania Central Parku jest wypożyczenie łódki w Boathouse – serdecznie Wam polecam! TOP OF THE ROCK Odkąd pamiętam uwielbiałam oglądać panoramy miast, a Top of the Rock jest najlepszym do tego miejscem w NYC. Zapierający dech w piersiach widok i niepowtarzalny klimat – tak właśnie opisałabym to miejsce! Top of the Rock to taras z widokiem 360 stopni, na cały Nowy Jork i Empire State Building. Taras ten ma 3 piętra, dzięki czemu podziwianie Wielkiego Jabłka jest możliwe z różnej perspektywy. Polecam kupić bilet na dwa wejścia, żeby zobaczyć miasto w ciągu dnia i wieczorem – to zupełnie różne przeżycia i doświadczenia. Bilety warto kupić online, dzięki czemu nie trzeba stać w kolejce. 5TH AVENUE Chyba każdy kojarzy słynną nowojorską Piątą Aleję. To właśnie tutaj znajduje się mnóstwo luksusowych i bardzo drogich sklepów oraz salonów słynnych projektantów mody. Na 5th Avenue można podziwiać piękne witryny sklepowe i poczuć klimat ‚bogactwa’. Oczywiście spotkacie tam tłumy turystów, dlatego warto tam pójść o poranku. Nawet jeśli nie planujecie zakupów, zdecydowanie warto odwiedzić to miejsce i przekonać się, że w rzeczywistości wygląda dokładnie tak samo jak na filmach:) TIMES SQUARE Times Square to wielki plac znajdujący się na skrzyżowaniu ulic Broadway i Siódmej Alei. Przyznam, że nie jest moim ulubionym miejscem w NYC, ale ze względu na jego ‚legendę’ na pewno musicie je zobaczyć! Dużo światełek, sporo hałasu i jeszcze więcej turystów, ale przyznam, że miejsce ma swój urok. Times Square to miejsce bardzo gwarne, tętniące życiem dosłownie o każdej porze dnia i nocy (wiem co mówię, bo właśnie tam był jeden z moich hoteli). Można się nim zauroczyć, albo go nie polubić, ale grzechem byłoby podczas pobytu w Nowym Jorku chociaż raz go nie zobaczyć. FLATIRON BUILDING Flatiron Building to bardzo charakterystyczny dla Nowego Jorku budynek, stojący na trójkątnej działce u zbiegu ulic Broadway, 23th Street oraz słynnej Fifth Avenue. Jego nazwa odnosi się do podobieństwa kształtu budynku do żelazka. Posiada on zaledwie 21 pięter, a co ciekawe – był on kiedyś jednym z najwyższych budynków w Nowym Jorku. EMPIRE STATE BUILDING Wjechanie na kultowy Empire State Building to jeden z obowiązkowych punktów wycieczki po Nowym Jorku. Ten symboliczny nowojorski drapacz chmur, przez ponad 40 lat był najwyższym budynkiem na świecie. Oddano go do użytku w 1931 roku, a budowany był w ekspresowym tempie. Byłam tam pierwszy raz, bardzo mi się podobało, ale i tak moim faworytem zawsze będzie Top of the Rock, więc jeśli staniecie przed wyborem, który taras widokowy wybrać – to daję Wam małą podpowiedź:) WORLD TRADE CENTER World Trade Center to, jak się pewnie domyślacie, miejsce ściskające w żołądku. W jego skład wchodzą dwa ogromne baseny wybudowane w miejscu, gdzie kiedyś stały wieże WTC. Spływająca w tych basenach woda i nazwiska ofiar katastrofy wyryte na murach robią naprawdę ogromne wrażenie. To miejsce, oraz znajdujące się obok muzeum, trzeba koniecznie zobaczyć. BROOKLYN BRIDGE I DUMBO Jedno z najpiękniejszych miejsc w Nowym Jorku. Cudowna okolica, która niedawno została odnowiona i zrewitalizowana. Zapierający dech w piersiach widok na Wall Street, most Manhattan Bridge i budynek Empire State, powoli staje się kultowym kadrem z Nowego Jorku. Tutaj naprawdę czuć niepowtarzalny klimat New York City! Nowy Jork w trzy dni – to możliwe! Nowy Jork to wielka metropolia, którą tak naprawdę można by zwiedzać kilka dobrych tygodni. To cudowne miejsce, w którym jest mnóstwo do zobaczenia, ale zwiedzanie Nowego Jorku w trzy dni też jest możliwe. Oczywiście będzie to tylko namiastka tego klimatycznego miejsca, ale na pewno będziecie zachwyceni. Wy czytajcie, planujcie i zwiedzajcie, a ja uciekam planować podróż do Filadelfii – w końcu akcja #moretoexplore zobowiązuje! Partnerem wpisu jest Lufthansa, która oferuje szeroki przekrój komfortowych połączeń do Stanów Zjednoczonych. Ofertę możecie sprawdzić TUTAJ. Nowy Jork to największa metropolia w USA, która co roku przyciąga kilkanaście milionów turystów z całego świata. Nie jest ważne czy przybywają oni do Nowego Jorku z innych krajów, czy może tylko z innego stanu. Założę się, że każdy turysta spacerujący po Manhattanie choć przez chwilę chce poczuć się prawdziwym „nowojorczykiem”. Pozwolę sobie jednak przytoczyć kilka mitów i faktów z życia miasta, które umykają zwykłym turystom. Zobacz również: Wszystkie wpisy z kategorii NOWY JORK Miasto Nowy Jork posiada świetny, funkcjonalny system metra. Nowojorski system metra Nowojorski system kolei podziemnej prezentuje się dumnie.. ale tylko na kartce papieru. Rzeczywistość przedstawia się zupełnie inaczej. System nowojorskiego metra jest mocno wysłużony ze względu na swój wiek (111 lat) jak i częstotliwość użytkowania (24/7… przynajmniej teoretycznie). Warto pamiętać, że New York Subway System to największy system metra na świecie, który posiada aż 468 stacji. Tak obłędna ilość przystanków doskonale sprzyja równie obłędnym podróżom po NYC . Osoby dużo podróżujące nowojorskim metrem zapewne niejednokrotnie zauważyły, że większość stacji wymaga kapitalnego remontu. Zniszczone przystanki, brudne korytarze i biegające po stacjach szczury to widoki mogące odstraszyć turystów, a do których przywykli już mieszkańcy Nowego Jorku. Częstokroć linie metra są zamykane (zwłaszcza w weekend), by umożliwić rekonstrukcję linii, stacji, bądź szyn. Powoduje to oczywiście gigantyczne opóźnienia w ruchu. Prawdziwi nowojorczycy wiedzą, że metro posiada również dużo innych funkcji poza przewożeniem pasażerów. Dla wtajemniczonych, nowojorskie metro oferuje: Doskonałą zabawę z policją w „złap mnie jeśli potrafisz’. Wystarczy, że tylko położysz nogi na krześle bądź ławce w metrze i areszt lub mandat masz gwarantowany. W 2011 policja aresztowała 1,600 “recydywistów” i ukarała 50 dolarową grzywną 6,000 pasażerów metra. Szybką zmianę nastrojów: -zniecierpliwienie (“Znów stoję w korku!”) -złość (“już 20 weekend z rzędu linia metra F nie kursuje w weekend!”) -ekscytację (“Czy tym razem policjant wlepi mi mandat za trzymanie nóg na krzesełku w metrze?”) Nieustającą naukę liter alfabetu oraz orientacji w terenie. Niemal codziennie pojawiają się komunikaty o kolejnej niekursującej linii, które trzeba bardzo szybko rozszyfrować i zlokalizować ich położenie na siatce nowojorskiego metra Wszyscy w Nowym Jorku jeżdżą żółtymi taksówkami. Skoro już dowiedziałeś się drogi czytelniku, jak (nie) działa nowojorskie metro, to z pewnością nie dziwisz się, czemu ludzie wybierają alternatywne źródła transportu. Nie oznacza to jednak, że są to prezentowane w filmach legendarne żółte taksówki. Po pierwsze, trudno je złapać, a po drugie, gdy już uda Ci sie do takowej wsiąść – zostaniesz odstraszony ceną. Nowojorczycy coraz częściej korzystają z Ubera (taksówki zamawiane przez aplikację mobilną, opłacane bezpośrednio z Twojej karty kredytowej podczepionej do aplikacji). Aplikacja Uber (fot: Uber jest szybki, łatwo dostępny praktycznie na całym terenie Nowego Jorku i, co ciekawe od niedawna zaczyna także dostarczać jedzenie na zamówienie. Nowy Jork to tylko Manhattan. Większość filmów, seriali kręconych w Nowym Jorku pokazuje jedynie Manhattan. Być może też z tego powodu większość (bogatych) mieszkańców metropolii nie akceptuje obecności pozostałych czterech dzielnic-wysp należących do NYC. Ze względu na szalone ceny nieruchomości na Manhattanie, oraz ze względu na brak miejsca, mieszkańcy miasta zmuszeni są jednak coraz częściej przenosić się do innych jego części: Brooklyn – ogromna dzielnica, w której mieszkają artyści, Żydzi oraz hipsterzy powoli staje się drugim Manhattanem a to głownie ze względu na rosnące ceny nieruchomości, które napędzają hipsterzy. Queens – kolejna ogromna dzielnica, zamieszkana przez Greków, Chińczyków, Hindusów, oraz wiele innych nacji. Słynie ze wspaniałej, zróżnicowanej kuchni. Bronx – bardzo popularna dzielnica, lecz nie ciesząca się niestety dobra sławą. Wymarzone miejsce dla zatwardziałych biegaczy, chcących uciec przed częstymi strzałami rozlegającymi się na ulicach (nie tylko w nocy). Bronx powoli staje się coraz bardziej bezpieczny (a ceny mieszkań zaczynają rosnąć), lecz nadal skutecznie omijany przez osoby poszukujące spojonego miejsca do zamieszkania. Staten Island – mała, przyjemna wyspa z połaciami przestrzeni, parkami… i dużą ilością świeżego powietrza.. Dla większości Nowojorczyków jest to jednak zbyt nudne miejsce do zamieszkania. Nie zaciągniesz Nowojorczyka na Times Square No po prostu nie zaciągniesz. Times Square to samo zło. Times Square to również jeden z przedsionków Piekła opisanych w Boskiej Komedii Dantego. Zbyt dużo tutaj wszystkiego: kolorów, świateł, ludzi czyli trzech podstawowych rzeczy, których zabiegani nowojorczycy nie znoszą. Trudno w Nowym Jorku znaleźć inne miejsce, które będzie bardziej zapchane i zakorkowane niż Times Square. Mało tego, turyści często padają ofiarą nagich kowbojów, zmutowanych, gigantycznych Myszek Miki, Spider-manów i innych przedziwnych maskotek, które wręcz wymuszają od turystów opłatę za tzw. „Sweet Focie” Słynna transmisja noworoczna z Nowego Jorku odbywa się własnie z Times Square. Miejsce to staje się wtedy jeszcze bardziej zatłoczone, a zwariowany tłum turystów, pragnący być (nie wiedzieć dla czego) jak najbliżej spadającej „noworocznej kuli”, godzinami potrafi stać w kolejce Zima stulecia na Times Square Turysto! Jeśli spotkasz nowojorczyka na Times Square, to znaczy, że albo ucieka przed Godzillą, albo przyjechał tutaj podziwiać pusty plac, którym staje się Times Square bardzo rzadko…. przeważnie ma to miejsce podczas zimy stulecia. Polecam również pozostałe wpisy o Nowym Jorku: NOWY JORK – WARTO ZOBACZYĆ STATUA WOLNOŚCI – PRZEWODNIK ZOBACZ NOWY JORK Z INNEJ PERSPEKTYWY Stefania Salwińska dla NIE WYJEŻDŻAJ DO USA ZANIM NIE PRZECZYTASZ TEGO PORADNIKA! 90 stron praktycznych porad dotyczących przygotowania do podróży, wynajęcia samochodu, zwiedzania, rezerwacji noclegów, zakupów, poruszania się i odkrywania Ameryki na własną rękę. Przełom czerwca i lipca spędziliśmy po raz kolejny w Stanach Zjednoczonych. Postanowiliśmy wrócić na zachód i uzupełnić naszą „mapę” o kolejne miejsca w rejonie Arizona/Utah. Te, na które dotąd zabrakło czasu, a które bardzo chcieliśmy zobaczyć. Nasza podróż zaczęła się od Warszawy, skąd polecieliśmy do Nowego Jorku. Tam spędziliśmy dwa dni i przelecieliśmy do Las Vegas, gdzie czekało na nas wynajęte auto. Następnie nim wyruszyliśmy na dwutygodniowy objazd po parkach narodowych i stanowych. Wróciliśmy do Vegas, zostawiliśmy samochód, przelecieliśmy z powrotem do Nowego Jorku, gdzie spędziliśmy trzy dni. Odwiedziliśmy także pobliską Filadelfię. Tak po krótce wyglądała nasza podróż. A bardziej szczegółowiej? Odwiedziliśmy 7 parków narodowych: Death Valley NPGrand Canyon NPCanyonlands NPArches NPCapitol Reef NPBryce Canyon NPZion NP oraz 7 parków stanowych i prywatnych i innych miejsc widokowych: Meteor Crater Horseshoe BendAntelope Canyon XMonument ValleyGoosenecks SPDead Horse Point SPEscalante Petrified Forest SP Byliśmy w trzech dużych miastach: Nowym Jorku, Las Vegas i Filadelfii. Odwiedziliśmy kilka mniejszych, uroczych miejscowości: Sedona, Flagstaff, Jerome, Moab, Torrey. Przejechaliśmy kawałek słynnej Route 66 z niezwykłymi „ghost towns”: Nelson, Kingman, Seligman. Widzieliśmy petroglify, skamieniałe drzewa, tropy dinozaurów, kąpaliśmy się w górskim strumieniu, przeżyliśmy ulewę w Dolinie Śmierci (sic!), dotykaliśmy prawdziwego meteorytu, byliśmy na musicalu na Broadwayu i na show w Vegas, oglądaliśmy jeden z największych pokazów fajerwerków na świecie. Przeszliśmy setki kilometrów na nogach i przejechaliśmy tysiące samochodem. Widzieliśmy dzikie zwierzęta, piękne ptaki, w tym kolibry i kondora kalifornijskiego. Oglądaliśmy oszałamiające wschody i zachody słońca. Odpoczywaliśmy w przyjemnych hotelach, jedliśmy miejscowe przysmaki, wyszukiwaliśmy nietuzinkowe pamiątki w sklepikach i na straganach. Na wszystko znalazł się czas. Wróciliśmy zmęczeni, ale zachwyceni przyrodą zachodnich stanów USA. Te setki kilometrów niezamieszkałych, niezurbanizowanych terenów, dzikiej przyrody i pejzaży jak nie z tego świata są oszałamiające i nie pozwalają o sobie zapomnieć. Chciałoby się znów tam wrócić, choć ledwo opuściliśmy te miejsca… Jak zawsze w Stanach, podróżowało nam się znakomicie. Było bezpiecznie, spokojnie, cały plan udało nam się zrealizować (poza jednym parkiem stanowym, którego część została zamknięta dla zwiedzających ze względu na upały). A teraz będę po kolei pokazywała wam te piękne miejsca :) Przypominam o naszym profilu na Facebooku i Instagramie – jest tam jeszcze więcej nas i naszych podróży. Poleć:

nowy jork w dwa tygodnie